To już oficjalne :) Nasza Pemcia ( Just Joy z Koloseum ) 7 miejsce na Mistrzostwach Europy w Niderlandach ( suczki standard) z bardzo ładnym wynikiem 512 punków
Zgłoszonych było ponad 70 charcików włoskich z całej Europy!!!! Wszystkim zwycięzcom, a szczególnie Mistrzyni Europy tegorocznej z Włoch - Vertragus Nutella składamy OGROMNE Gratulacje!!!!
Jako jedyna hodowla charcików włoskich z Polski reprezentowaliśmy nasz kraj. Z Polski jeszcze tylko dwóch właścicieli, nie będących hodowcami, puściło w zawodach swoje charciki: samca Logana w standardach ( zajął 22 miejsce na 28 biegnących samców), dwa samce w klasie Sprinter ( jeden z nich, Sztorm, zajął 17 miejsce na 18 biegnących samców ponad dopuszczalnym wzrostem), ale drugi Angelo Celeste Elisey, znajdujący się w rękach Ani Andrzejczuk zajął 1 miejsce zdobywając tytuł MISTRZA EUROPY 2021! Ogromne Gratulacje!
Coursingowe Mistrzostwa Europy to wielkie emocje i wspaniały sposób żeby na żywo móc zobaczyć najlepiej biegające charciki w Europie, to też wspaniała okazja zobaczyć w realu i porozmawiać z tymi hodowcami, których do tej pory znaliśmy tylko z FB :)
Mistrzostwa to miejsce, gdzie spotykają się zapaleńcy, pozytywnie nakręceni ludzie. Część z nich czerpie z tego radość i relaks, część traktuje śmiertelnie poważnie. My gdzieś w tym wszystkim jesteśmy pośrodku. Owszem, bardzo lubimy coursingi, ale równie ważne są dla nas codzienne spacery z psami, piesze wycieczki po górach, albo wycieczki rowerowe, gdzie charciki biegną za nami polnymi drogami.
Cieszę się, że miałam szansę doświadczyć imprezy sportowej tej rangi, być może jeszcze kiedyś wybiorę się z kolejnymi zdolnymi pokoleniami charcików z mojej hodowli.
Tymczasem już powoli rodzi się w naszych sercach myśl o Mistrzostwach Świata w Finlandii w 2022 roku na wiosnę :)
Holandię będę długo i ciepło wspominać, ale już zawsze będzie kojarzyć mi się z małymi kolorowymi domkami o wielkich taflach szyb. Oknami, które są niczym nie zasłonięte i przez, które wieczorami widać dokładnie oświetlone wnętrza domów i krzątających się domowników. Ten rodzaj "otwarcia" jest wyrazem otwartości tej kultury, a domy i place przed wejściem niczym nie ogrodzone, otwarte, bez wyraźnych podziałów na "mój kawałek trawnika" i trawnik sąsiada :) Przez całą podróż po tym małym i sympatycznym kraju nasuwało mi się pytanie: "Gdzie Ci ludzie wypuszczają swoje własne psy?" :)